Krótka instrukcja obsługi szczenięcia.

Instrukcja ta będzie dość nieszablonowym podejściem do tego, co nazywamy pierwszymi chwilami szczenięcia w nowym domu. O tym jak ma wyglądać codzienność szczeniaka, jakie aktywności mu zapewnić, jak podejść do karmienia szczenięcia i nauki czystości.



Przeważnie informacje dotyczące szczenięcia w domu poruszają kwestie związane z niezbędnymi akcesoriami, karmą, koniecznością socjalizowania szczenięcia, kwarantanną poszczepienną a także nauką czystości. Wszystkie te elementy są ważne i z pewnością warto zwrócić na nie uwagę. Jednak moje doświadczenie zawodowe poparte pytaniami i zagadnieniami poruszanymi podczas prowadzonych konsultacji podpowiada mi, że temat jednak nie do końca jest wyczerpany.

Gdyby spojrzeć na temat "szczeniak w domu” z nieco innej perspektywy, okaże się że uzbrojeni we wszystkie mniej lub bardziej potrzebne gadżety, po pierwszych chwilach wzmożonej ekscytacji, znajdujemy się w zupełnie nowej rzeczywistości. Zdajemy sobie sprawę z tego, że szczenię to pies :) który sika, gryzie, budzi nas w nocy, co chwilę czegoś potrzebuje no i rozrabia, szczeka gdy zostaje sam w domu. Czy można tego uniknąć? Czy da się tak "dogadać" ze szczenięciem aby w miarę sprawnie nauczył się zasad panujących w ludzkim świecie?

Kilka poniższych kwestii - wdrożonych z konsekwencją, empatią i spokojem w życie pomoże zarówno nam jak i szczenięciu.



Codzienność

Psy są zwierzętami których jedną z wielu zalet jest ogromna chęć dostosowywania się do stawianych przed nimi oczekiwań, przy założeniu realizacji ich podstawowych potrzeb. Umiejętność tą powinniśmy zdecydowanie bardzo doceniać.

Pierwszych kilka dni warto więc przeznaczyć na to, aby pokazać szczenięciu jak w przybliżeniu będzie wyglądał nasz wspólny dzień. Harmonogram powinien wyglądać mniej więcej tak:

  • spacer (załatwienie potrzeb fizjologicznych)
  • śniadanie
  • odpoczynek
  • spacer poranny (około 20-30 minut)
  • odpoczynek
  • spacer (załatwienie potrzeb fizjologicznych)
  • obiad
  • odpoczynek
  • spacer popołudniowy (około 20-30 minut)
  • odpoczynek
  • kolacja
  • odpoczynek
  • spacer wieczorny (około 20 minut)

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że większość z nas chodzi na co dzień do pracy, że przecież w internecie czytaliśmy że dla szczeniaka to nie będzie problem, w końcu że to tylko pies, przyzwyczai się. Oczywiście wszystko to się zgadza. Co jednak stoi na przeszkodzie aby poświęcić kilka dni na początek na to, aby nauczyć psa jak będzie wyglądała nasza doba? Pamiętaj, że do tej pory maluszek nie zostawał sam, że za każdym razem gdy zapadał w drzemkę i gdy się z niej budził ktoś przy nim był - czy to jego mama czy też inne szczenięta. Naucz go więc spokojnie, że będą się zdarzały takie chwile kiedy po obudzeniu się będzie sam i że wkrótce ktoś do niego wróci. Naucz go, stopniowo, że w domu są momenty zupełnej ciszy - kiedy w domu jesteśmy ale też gdy nas nie ma.

Nauczenie psa naszej codzienności (nie koniecznie według godzin, a według schematów następujących po sobie czynności) ułatwi mu odnalezienie się w nowej sytuacji. Oczywiście pamiętajmy o tym, że szczenię potrzebuje większej ilości okazji do załatwienia swoich potrzeb fizjologicznych aby nauczyć się zachowania czystości w domu. Pokaż mu - spokojnie ale i konsekwentnie jak będzie wyglądała Wasza codzienność, na czym polega życie w ludzkim świecie. Im więcej dasz z siebie i zainwestujesz w wychowanie szczeniaczka, tym łatwiej i spokojniej będzie wyglądało wasze życie. Warto też od razu wspomnieć o tym, że czas na odpoczynek nie oznacza leżenia razem w legowisku, na kanapie czy dywanie. Czas na odpoczynek to okazja aby odpocząć również od siebie. Zaczynamy od krótkich chwil odosobnienia, stopniowo je wydłużamy.




Szukasz porady behawioralnej związanej z pojawieniem się szczenięcia w Twoim domu?
Możemy to omówić podczas sesji online, sprawdź to na stronie psiego behawiorysty online.




Aktywność

Do tej pory maluszek, mimo tego że nie wychodził z domu, miał dość sporo aktywności. Zapewniali mu ją rodzeństwo, matka i być może inni członkowie bliższej i dalszej rodziny. Również hodowcy dbali o to, aby zapewnić mu atrakcje na co dzień. Nie dziw się więc, że przyzwyczajony do ruchu maluch pragnie poznawać świat wszystkimi zmysłami. Chcąc wymagać od szczeniaczka tego, aby zachowywał się w sposób którego od niego oczekujemy, w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o to, aby zaspokoić jego podstawowe potrzeby. Ruch jest bezwątpliwie jedną z nich. W ilości i jakości adekwatnej do wieku, zapotrzebowania i możliwości malucha. Owszem, pamiętamy o kwarantannie po szczepieniach i stronimy od dużych skupisk psów. Z pewnością jednak uda ci się znaleźć choć kilka spokojnych miejsc nieco na uboczu które twój psiak mógłby swobodnie poznawać. Eksplorowanie świata również powinno być dostosowane do indywidualnych potrzeb szczenięcia. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby część spacerów socjalizacyjnych, szczególnie w pierwszych dniach, maluch pokonywał trzymany na rękach czy w torbie. Daj mu czas i pozwól pokonywać jego ograniczenia w jego tempie. Jeśli trudne dla niego jest opanowanie chodzenia na smyczy, użyj dłuższej linki treningowej i wybieraj spokojne miejsca spacerowe gdzie psiak będzie mógł węszyć i swobodnie eksplorować teren.

Mówi się, że wybiegany pies to szczęśliwy pies. Ale do pełni szczęścia potrzebuje również snu. To na nas ciąży odpowiedzialność za to, aby zapewnić maluchowi okazje do aktywności, ale także aby uczyć go odpoczywania. Dorosły pies potrzebuje 14 - 16 godzin snu na dobę. Szczeniaczki które zużywają bardzo dużo energii na eksplorowanie i naukę, mogą potrzebować nawet 18 godzin snu na dobę. Uczmy więc maluchy tego, że główne aktywności i szaleństwa, czy to z zabawkami czy z nami odbywają się podczas spacerów, a w domu odpoczywamy i oddajemy się innym spokojnym aktywnościom.



Samodzielność

Kolejną bardzo ważną nauką dla maluchów jest nauka samodzielności, czyli uczenie ich że nie zawsze ktoś będzie blisko nich. Taką naukę możemy zaczynać już od pierwszych chwil szczeniaczka w domu. Przede wszystkim, staraj się zachowywać w domu tak jak zwykle - nastaw się na to że psiak będzie towarzyszem codzienności a nie jego głównym punktem. On musi się nauczyć tego, jak będzie wyglądał wasz rytm dnia i codzienność - pomóż mu w tym zachowując się tak jak na co dzień. Oczywiście nie mam na myśli tego, żeby od razu pierwszego dnia zostawić malucha na cały dzień w domu - kilka dni urlopu od pracy powinniśmy poświęcić na to, aby zapoznać malucha z tym jak wygląda rozkład dnia w naszym życiu. W pierwszej części artykułu znajdziesz przykładowy plan dnia malucha - zajrzyj tam w razie potrzeby. Uczenie samodzielności to także stawianie przed szczenięciem wyzwań którym będzie w stanie sprostać. Aktywne karmienie jest świetnym sposobem na podawanie pokarmu ale też sposób na rozwijanie umiejętności rozwiązywania problemów. Kawałki pokarmu zawinięte w papier lub kocyk czy schowane do kartonika będą motywowały psa do kombinowania jak je wydobyć co może się przełożyć na podniesienie pewności siebie psiaka.



Nauka czystości

Psy są czystymi zwierzętami, jeśli więc damy im szansę zrozumieć, że potrzeb fizjologicznych nie załatwiamy obojętnie gdzie, a są do tego wyznaczone miejsca, maluszek z pewnością będzie próbował sprostać tego rodzaju wyzwaniom. Zdarza się, że już u hodowcy szczenięta są uczone tego, żeby zrobić parę kroków do odrębnego miejsca aby się tam załatwić. W zależności od możliwości hodowli, zdarza się że szczenięta są uczone wychodzenia poza dom, również po to aby przyzwyczajały się do innych niż domowe powierzchnie. Czasem więc wystarczy aby tej pracy nie popsuć ;) Jeśli jednak sytuacja naszego szczenięcia jest inna, to do Was będzie należała realizacja projektu „nauka czystości”. Najważniejsze w tym projekcie jest to, aby nauczyć psiaka powiązania potrzeby załatwienia się z tym, że powinno się to odbyć w określonym miejscu. Pamiętajmy, że szczenięta będą potrzebowały skorzystać z toalety po przebudzeniu, po posiłku i po zabawie. Ważnym elementem nauki czystości będzie też obserwacja psiaka i jego zachowań zaraz przed załatwieniem się. Rzadko się zdarza, aby sikanie następowało nagle, zupełnie bez ostrzeżenia (najczęściej takie wpadki występują podczas intensywnej zabawy), przeważnie jednak psiak szuka dobrego miejsca do załatwienia swoich potrzeb - intensywnie węszy, drepcze, być może popiskuje. To powinna być dla nas informacja, że właśnie teraz powinno się psiaka zabrać w miejsce do którego powinien się udać, żeby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Oczywiście, że mogą się zdarzać wpadki, to normalne na tym etapie - nie zawsze dobrze odczytamy intencje psiaka, nie zawsze zdążymy - my zareagować a on poinformować. Naszym sprzymierzeńcem będzie wyznaczony plan dnia, ponieważ dzięki niemu będziemy wiedzieli czego możemy się spodziewać. A co z nagradzaniem psiaka za załatwianie się? Może się Wam to wydawać kontrowersyjne, ale według mnie nie powinno się psiaka nagradzać smakołykami za załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych, niezależnie od tego czy załatwia się w domu na matach czy na trawniku. Powinniśmy psiaka chwalić, oczywiście, za to że udało mu się poinformować nas że potrzebuje się załatwić i wyprowadzić go do miejsca gdzie może to zrobić. Załatwianie potrzeb fizjologicznych nie powinno być wzmacniane poprzez używanie do tego nagród. Bo chociaż według Was psiak będzie dostawał nagrody za to, że zrobił siku poza domem, według niego może to być nagroda za to, że zrobił siku w ogóle. A skoro tak mu to przedstawimy, będzie miał motywację do tego aby sikać częściej.



Karmienie

Szczenięta powinno się karmić 3 razy na dobę, około 4 miesiąca przestawiamy je na dwa posiłki dziennie i przy takim trybie zostajemy. Jeśli psiak nie dojada, nie zostawiamy miski pełnej jedzenia - zabieramy posiłek, kolejny otrzyma wtedy kiedy przyjdzie na to czas. Szczególnie ważne jest aby w takim przypadku nie oferować w zamian innego jedzenia. Może psiak nie był aż tak głodny, może akurat dziś nie ma apetytu. Nie panikujmy, jeśli poza tym zachowuje się normalnie. Nie namawiamy go na jedzenie - brak apetytu to ważna wskazówka jeśli chodzi o weryfikację samopoczucia psa. A skoro będziesz mu podrzucać wciąż lepsze kąski bo biedactwo nie chciało zjeść śniadania a paróweczki nie odmówi to skąd będzie wiadomo czy ten brak apetytu to kwestia oszacowania czy dostanie coś lepszego czy jednak kwestia problemów ze zdrowiem?



Swobodne spacery bez smyczy

To nie będzie takie łatwe jak nam się wydaje, ponieważ wypuszczenie psiaka luzem wiąże się z zaufaniem mu, że będzie się nas pilnował, a zaufanie wiąże się z przewidywalnością reakcji - naszych i psiaka na konkretne sytuacje. Od czego więc zacząć? Od spacerów podczas których psiak będzie na długiej lince, będziecie spacerować obok siebie a w razie konieczności będzie możliwość kontrolowania odległości psiaka od nas i przywołania go. Wspólne spacerowanie (nie stanie i patrzenie czy psiak nie odejdzie zbyt daleko) uczy psa trzymania się nas blisko i podążania za nami. Podczas takich spacerów dobrze jest też ćwiczyć przywołanie, czyli nagradzanie za to że psiak jest blisko nas.



Podsumowując, życzę Wam wspaniałej podróży zwanej poznawaniem psiego świata, podczas której nauczycie się również empatii, zrozumienia, cierpliwości i tego że konsekwencja jest bardzo ważna. W razie potrzeby, jeśli będziecie potrzebowali pomocy - jestem do Waszej dyspozycji.



Anna Pankowska

Certyfikowany behawiorysta zwięrzęcy z wieloletnim doświadczeniem, prowadząca Centrum Kynologiczne PerfectDog, świadczące usługi szkolenia psów i porady behawioralne na terenie Trójmiasta i okolic. Od 2018 pomoc behawiorysty dostępna jest także online. Więcej informacji: behawiorysta online.